Kto nie lubi grubego spodu pizzy ze słynnej pizzy hut? Chrupiące i puszyste, po prostu pyszne. Choć wiedza na temat zrobienia takiego może wydawać się ezoteryczna, dziś udowodnię Wam, że wcale tak nie jest i każdy może zrobić je sam.
Składniki:
- 4 szklanki mąki (ok. 600 gramów)
- 1/4 kostki drożdży (25 gramów z 100 gramowej kostki)
- 5 łyżek oliwy
- 2 szklanki wody
- szczypta cukru
- łyżka soli
Przygotowanie:
Na początku przygotowujemy zaczyn. Do szklanki dodajemy ¼ kostki drożdży, szczyptę cukru, łyżeczkę mąki oraz 5 łyżek wody. Rozrabiamy, aż uzyskamy w miarę jednolitą konsystencję. Następnie odstawiamy do wyrośnięcia.
Aby nie przegapić momentu w którym zaczyn za bardzo wyrośnie i wyleje się z naczynia, możesz szklankę z zaczynem wstawić do misy w której będziesz wyrabiać ciasto.
Do dużej misy wsypujemy i mieszamy łyżką mąkę, aby ją lekko napowietrzyć. Jeśli masz przesiewacz do mąki, użyj go.
Następnie dodajemy wyrośnięty zaczyn.
I wyrabiamy! Ideą jest taki ruch rąk, żeby jak najbardziej „napowietrzyć” ciasto. Najlepiej zarabiać ciasto od zewnątrz do środka, tak jakbyśmy nalewali chochlą zupę. Gdy ciasto z zewnątrz zagarniemy do środka, ugniatamy. I tak tysiąc razy… żartuję oczywiście
W między czasie dodajemy wodę. Najlepsza konsystencja to taka, w której ciasto jest miękkie i „odchodzi” od rąk. Są trzy możliwe zakończenia wyrabiana ciasta:
- ciasto się lepi o rąk – dodaj trochę mąki
- ciasto się nie lepi w ogóle – dodaj trochę wody
- ciasto nie lepi się do rąk, ale ma zwartą konsystencję – super! Taki był cel!
Pod koniec zarabiania dodajemy sól oraz oliwę.
W idealnym świecie w którym mamy mnóstwo czasu na wszystko i planujemy z dużym wyprzedzeniem, powinno wyglądać to tak:
- ciasto idzie do lodówki nawet na 24 godziny do wyrośnięcia
- po tym czasie zostaje zarobione raz jeszcze i podzielone na 3 kulki
- kulki wędrują na kolejne 24 godziny do lodówki
I gotowe 48 godzin w lodówce dla ciasta drożdżowego to bardzo dobry czas, aby drożdże przetrawiły co jest do przetrawienia. Dzięki temu ciasto jest lekkostrawne, nie śmierdzi drożdżami i jest chrupiące.
Jeśli masz mniej czasu, np. 24 godziny, możesz zrobić tak:
- ciasto idzie do lodówki na 2-3 godziny do wyrośnięcia
- zarabiamy ciasto raz jeszcze i dzielimy na 3 kulki
- kulki idą do lodówki i czekają do kolejnego dnia
Jeśli masz dosłownie kilka godzin, zrób to tak:
- ciasto idzie w ciepłe miejsce na 1 godzinę do wyrośnięcia
- zarabiamy ciasto raz jeszcze i dzielimy na 3 kulki
- kulki idą do lodówki na pozostałą część czasu
W standardowym przepisie na ciasto sugeruję podział ciasta na kulki o wielkości pięści. Ponieważ celem jest osiągnięcie grubszego ciasta, takiego jak w Pizza Hut, proponuję uformować kulki trochę większe niż pięść Zresztą jak podzielisz całe ciasto na 3 równe części – powinno być ok.
Rozwałkuj ciasta na grubość ok. 5 – 10 mm. Ciasto na pizzę jak Pizza Hut powinno być 2x grubsze niż w przepisie na pizzę na cienkim cieście. Jeżeli wychodzi Ci zbyt cienkie, weź następnym razem więcej ciasta lub rozwałkuj na mniejszą powierzchnię.
Przenieś rozwałkowane ciasto na wysmarowaną oliwą blachę (jeśli na niej pieczesz), podlej z wierzu oliwą, przykryj folią spożywczą i odstaw w ciepłe miejsce na ½-1 godziny.
Tym ciepłym miejscem, w którym ciasto podrośnie, może być Twój piekarnik. Nastaw go na temperaturę 50 – 60º Celsjusza, wyłącz i wsadź tam rozwałkowane ciasto. Wtedy wyrośnie nawet szybciej niż w podane powyżej ½ godziny.
Wyrośnięte ciasto przełóż na blachę, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. Na ciasto nałóż sos pomidorowy oraz składniki, a następnie posyp serem. Do sosu pomidorowego potrzebujesz:
- 2 puszki pomidorów,
- garść bazylii,
- ¼ szklanki oliwy,
- szczyptę soli,
- szczyptę cukru
- oregano (lub zioła prowansalskie)
Zmiksuj wszystkie składniki w blenderze.
Wsadź do piekarnika nagrzanego na maksymalną temperaturę (220 – 250 stopni Celsjusza). Piekarnik możesz nagrzewać nawet pół godziny. Piecz pizzę przez 4-5 minut. Za pierwszym razem doglądaj pizzy i sprawdzaj czy się nie przypala. Bardzo łatwo o przypalenie przy takiej temperaturze.
Oczywiście kamień do pizzy jak najbardziej się nadaje. Jeśli chcesz wykorzystać kamień, ciasto i składniki przygotuj na łopatce do pizzy, a następnie zsuń przygotowaną pizzę na kamień, który jest już nagrzany w piekarniku.
I gotowe! Smacznego!